piątek, 12 października 2012


<script type="text/javascript" src="https://apis.google.com/js/plusone.js"></script>
<g:plusone></g:plusone>


Jak się wzbogacić? Oto jest pytanie. Pomoże nam na nie odpowiedzieć super poradnik
"Planuj i bogać się" Steva Groundsa

Przepis na sukces

Przeczytałem w życiu wiele książek na temat kreowania bogactwa i jeszcze więcej
biografii oraz autobiografii ludzi sukcesu.
Każda z nich oferuje przepis na sukces, opierający się na zasadzie „jeśli ja potrafię, to Ty też”.
Większość dostępnych na półkach publikacji to książki o osobach, które odniosły w życiu
ogromne sukcesy. Są to historie o ludziach takich jak Richard Branson, Donald Trump czy
Bill Gates i o tym, jak zbudowali swoje imperia,
zaczynając praktycznie od zera. Ich prawdziwe
historie opowiadają o wielu wyzwaniach, z jaki-8 i planuj i bogać się
mi musieli się zmierzyć i o piętrzących się przed
nimi niesprzyjających okolicznościach, które
większość z nas uznałaby za nie do pokonania.
Donald Trump, na przykład, co najmniej dwa
razy zbudował i stracił swoje warte wiele miliardów imperium nieruchomości oraz fortunę,
a jednak cały czas udawało mu się powrócić!
Bill Gates zaczął swój biznes w roku 1970 od
małego projektu, zatrudniając zaledwie garstkę
ludzi, a teraz posiada imperium wyceniane na
dziesiątki miliardów.
Te historie są wspaniałe – dostarczają nam
inspiracji i pokazują, co jest możliwe do osiągnięcia. Zdałem sobie jednak sprawę, że tkwi
w nich pewien problem, nie nadają się na model
sukcesu dla mnie czy dla Ciebie. Po pierwsze,
ogromna większość z nas nie jest w stanie nawet marzyć o takim poziomie bogactwa, jakim
cieszą się ci ludzie. Bill Gates prawdopodobnie
zarabia więcej pieniędzy podczas porannego
mycia zębów, niż większość z nas w ciągu roku.
Łatwo jest dostrzec, dlaczego komuś, kto ma
dwa sklepy z komputerami, zatrudniającemu
garstkę pracowników, trudno byłoby uwierzyć,
że on też może aspirować do posiadania miliardowego imperium.
Ponadto, większość z nas, nie aspiruje do
takiego poziomu bogactwa. Milion czy dwa,
i wystarczy. To dosyć, abyś mógł przestać pracować i żyć ze swoich inwestycji, gdybyś tylko
chciał. Miałbyś wystarczającą ilość pieniędzy,
aby przejść na emeryturę i podróżować po świecie. Nie każdy chce stworzyć potężne biznesowe
imperium, zatrudniające setki czy tysiące ludzi.
Wielu z nas chciałoby po prostu mieć przedsię-
biorstwo, które mogłoby funkcjonować samo,
Czytasz o ludziach,
którzy zarobili milion,
a potem go stracili,
znów zarobili i znów
stracili, aż w końcu
nauczyli się,
jak go nie stracić.
Mnie podoba się
pierwsza część,
ale nie ta druga.
Za każdym razem,
kiedy zarobię milion,
chciałbym go
móc zatrzymać.
Kevin Deanewstęp i 9
podczas gdy udamy się na dłuższe wczasy lub firmę, która mogłaby zostać sprzedana z dostatecznie wysokim zyskiem, zapewniając nam trochę
wolnego czasu na zastanowienie się, czym zająć się w następnej kolejności. Większość z nas po prostu chce przestać martwić się o pieniądze.
Pragniemy stylu życia i wyborów, jakich możemy dokonać za pieniądze,
ale mamy świadomość, że bogactwo finansowe nie jest tak ważne, jak
spędzanie czasu z tymi, na których nam zależy i cieszenie się prostymi
życiowymi przyjemnościami. Innymi słowy, większość z nas nie chce być
nadmiernie bogatymi – my chcemy po prostu finansowej wolności.
Książka ta jest super i dostępna w poniższym linku.

http://www.zlotemysli.pl/prod/12255/planuj-i-bogac-sie-steve-grounds.html


https://www.zlotemysli.pl/mini-koszyk.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz